Kultura danych w firmie


Karol Kieżel

Konsultant Marketingu B2B


6 maja 2021

Cześć, dzisiaj kilka słów o budowaniu kultury danych w firmie. Często zdarza się, że wśród partnerów, wśród klientów pojawiają się firmy, w których brakuje kultury danych. W jaki sposób ja to rozumiem? Rozumiem to w taki sposób, że po prostu nie zbiera się żadnych informacji. Nieważne, czy to są informacje dotyczące działań marketingowych, czy  informacje dotyczące działań sprzedażowych. Po prostu te dane nie są zbierane, nie są zliczane i nie są w żaden sposób analizowane.

I tak naprawdę co można z tym zrobić? Jeżeli nie mamy tych danych, nie jesteśmy w stanie podejmować odpowiednich decyzji biznesowych. O tym, w jaki sposób powinniśmy tworzyć nasz marketing, jak powinniśmy uporządkować nasze działy handlowe. Jeżeli nie mamy tych informacji, działamy bardziej na wyczucie, niż w oparciu o rzeczywiste informacje, czy prawdziwą sytuację naszej firmy.

Jakie są najważniejsze elementy, jeżeli chodzi o kulturę danych?

Musimy przede wszystkim myśleć o tym, w jakim celu są te dane zbierane dlatego, że informacji możemy zbierać bardzo dużo.

W samym marketingu różnych miar jest bardzo dużo. I mogą to być miary, które dotyczą strony internetowej, mogą to być miary, które dotyczą działań email marketingowych, mogą to być rozmaite, różne KPI, które dotyczą rozmaitych różnych działań, w dziale marketingu. I my możemy zbierać te wszystkie informacje czy to w sposób automatyczny, czy w sposób odręczny, za pomocą naszego działu marketingowego, osoby która będzie zbierała te informacje chociażby w jakimś arkuszu kalkulacyjnym. Natomiast nie zawsze jest warto poświęcać czas na to, żeby wszystkie te informacje zbierać. Zanim zaczniemy je zbierać, musimy wiedzieć co chcemy z nich “wyciągnąć”. Jakie wnioski chcemy wyciągnąć, jakie decyzje chcemy na ich podstawie podjąć.

Musisz dawać przykład

Drugim elementem, który jest bardzo ważny, jest to, że musimy dawać pewien przykład. Jeżeli jesteśmy kierownikami, jeżeli jesteśmy menedżerami, to musimy pokazywać, że podejmujemy pewne decyzje na podstawie tych danych. I to nie są tylko decyzje, które my podejmujemy, ale też nasi podwładni czy specjaliści, pracownicy marketingu, mogą na podstawie tych informacji też podejmować pewne decyzje.

Jak zbierać dane?

I ostatnią rzeczą, chyba najważniejszą, jest to, co często spotyka się ze sprzeciwem, ze sprzeciwem w momencie kiedy proponujemy taką kulturę danych w firmie. To znaczy – ktoś musi te dane wprowadzać. Takie dane, które nie są możliwe do pobierania automatycznego, takie dane które są często związane z aktywnością handlową, a które nam bardzo dużo mówią o naszej grupie docelowej, o naszych klientach. Często to są informacje w postaci notatek w CRM’ie, informacji ze spotkań. Tam gdzie musimy przetrawić informację z rozmowy, którą odbyliśmy z klientem i wprowadzić ją, w taki uporządkowany sposób chociażby do naszego systemu CRM. I to jest często bardzo duża przeszkoda, bo działy handlowe, które nie są przyzwyczajone do tego, żeby pracować z dużą liczbą informacji, żeby je zbierać, żeby je  katalogować – dla nich to jest dodatkowa praca. Dla nich ten system jest pewnym utrudnieniem oni mają już swoje metody. Pracują czy na kartce papieru, czy w jakimś swoim arkuszu porządkują informacje i teraz my wprowadzamy coś obcego, coś dodatkowego, co oni muszą robić – traktują to jako dodatkowe zadanie. I to co jest bardzo, bardzo istotne, to odpowiednio wyjaśnić i pokazać w jaki sposób te dane powinny być zbierane i w jaki sposób one będą później wykorzystywane. Chodzi o to żeby taki pracownik działu marketingu, czy działu handlowego dobrze rozumiał, że on też będzie korzystał z tych informacji, że te informacje mogą mu być potrzebne i że jest w stanie je wykorzystywać po to żeby docierać lepiej do grupy docelowej, albo żeby sprzedawać więcej potencjalnym klientom. Jeżeli tego nie zrobimy, bardzo ciężko będzie nam zrobić to za pomocą nakazu. Bardzo ciężko będzie nam przekonać wszystkich do tego, żeby robili to sumiennie. Bardzo ciężko będzie nam zrobić taką, stworzyć taką kulturę danych w firmie, która rzeczywiście ma prawo działać.


Karol Kieżel

Konsultant Marketingu B2B


Zobacz również:

Konsultant, trener i marketing manager od ponad 12 lat związany z marketingiem B2B i B2C. Już od początku budował doświadczenie tworząc struktury działów sprzedaży i marketingu w lokalnych projektach medialnych. Działa w oparciu o synergię sprzedaży i marketingu, łącząc to z ideą budowania holistycznego podejścia do Customer Experience.

W swojej pracy wykorzystuje:

  • praktyczne doświadczenie w budowie kampanii reklamowych,
  • twórcze metody opracowania komunikacji propozycji wartości,
  • efektywne podejście do budowy lejków marketingowych i programów lead generation.

Dzięki otwarciu na budowanie doświadczeń klientów dostrzega możliwości marketingowe na każdym z punktów styku klienta z marką. W jego opinii marketing ma nie tylko przynosić wymierne efekty biznesowe, ale również wnosić wartość dodaną w życie klientów.

Potrzebujesz wsparcia w marketingu B2B?

Zostaw numer, oddzwonimy i sprawdzimy czy możemy pomóc Ci w procesie rozwoju marketingu.

[contact-form-7 404 "Not Found"]
ilustracja_konsultacje_black